Znów wyję do księżyca
A serce Pana płacze.
To nigdy się nie skończy.
Daj mi więcej.
Więcej.
I obudź mnie gdy zginę.
Kiedyś niebo spadnie mi na głowę
A krew błękitna jak nigdy się stanie.
To tak jasne i czyste.
Mógłbym upijać się nią każdego wieczoru
Więc obudź mnie gdy zginę.
A gdy już upadnie i zbije się cały świat
Oswobodzona ze szklanej kuli - Uciekniesz.
I gdziekolwiek będziesz znajdziesz moje pieśni.
W twoich żyłach płynąć będą moje słowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz